Współczesny człowiek i Biblia
- Szczegóły
Zdarzyło się to …
… w centrum handlowym. Zaproponowałem młodemu mężczyźnie Biblię i książki chrześcijańskie. Z lekceważącym gestem ręki i uśmiechem wyższości odmówił i powiedział: „Co ja mam z tym zrobić? Tej książki pełnej sprzeczności, nieścisłości historycznych i naukowych lepiej nie czytać”.
„Czytałeś ją kiedyś?” zapytałem mojego rozmówcę. „Oczywiście, znam Biblię, ale nie ma mi ona nic więcej do powiedzenia” - odpowiedział nieco kpiąco. Nie byłem tym usatysfakcjonowany i zapytałem dalej: „Co czytałeś w Biblii?”. „Nie muszę ci tego wszystkiego mówić” - odpowiedział nieco szorstkim tonem. „Oczywiście, że nie, ale jeśli ktoś mówi o historycznych i naukowych niespójnościach w Biblii, powinienem oczekiwać, że będzie w stanie wymienić kilka z nich”.
Bycie chrześcijaninem jest sprawą publiczną
- Szczegóły
Publiczną stroną życia chrześcijanina jest przede wszystkim włączenie się w społeczność chrześcijan. To jest bardzo ważne, co teraz mówię: prawdziwi chrześcijanie przyłączają się do tych, którzy również są zbawieni!
W każdą niedzielę odbywa się nabożeństwo. Dlaczego was na nim nie ma? Odpowiecie, że słuchacie nabożeństwa przez radio, telewizję czy Internet. Nie mówię tu o chorych, ale wy? Bardzo mizerne jest to wasze chrześcijaństwo, jeżeli nie czujecie potrzeby brania udziału w prawdziwym nabożeństwie razem z innymi chrześcijanami! Tak nie powinno być.
Około trzechsetnego roku po narodzeniu Chrystusa – a więc bardzo dawno temu! – na tronie Rzymskiego Imperium zasiadł wspaniały człowiek: Dioklecjan. Był on synem wyzwoleńca i doszedł aż do godności cesarza wielkiego Państwa Rzymskiego. Chrześcijaństwo było już wtedy szeroko rozpowszechnione. Cesarz Dioklecjan wiedział dobrze, że jego poprzednicy prześladowali chrześcijan. Postanowił jednak, że nie będzie tak głupi, żeby prześladować najlepszych ludzi: „Niech sobie wierzą, w co chcą. U mnie każdy może wyznawać taką religię, jaka mu się podoba". Był to jak na cesarza dość rzadki, choć zupełnie dobry punkt widzenia. Wielcy tego świata bowiem zawsze chętnie rządzą sumieniami poddanych.
Abraham, przyjaciel Boży -1
- Szczegóły
Po drugiej stronie rzeki
Mojż. 11:27-30)
Aby zrozumieć historię Abrahama i nauczyć się z niej czegoś pożytecznego, musimy wspomnieć o cechach charakterystycznych świata, w którym on wtedy żył i z którego został powołany.
Tło życia Abrahama
Apostoł Piotr powołuje się na czas przed potopem i nazywa go „ówczesnym światem” (2. Piotra 3:6). Apostoł Paweł mówi o „teraźniejszym wieku złym” (Gal. 1:4) i o „świecie, który ma przyjść” (Hebr. 2,5), biorąc po uwagę Tysiącletnie Królestwo. Chodzi więc o czas przeszły, teraźniejszy i przyszły.
Świat przed potopem został zrujnowany przez upadek człowieka i jego bezbożność. W ciągu 1650 lat Bóg cierpliwie znosił pogłębiające się zepsucie człowieka, aż w końcu, jak czytamy, cały świat stał się zepsuty i pełen niegodziwości przed Bogiem (1. Mojż. 6:11). Wtedy odpowiedział On sądem, na skutek którego „ówczesny świat zalany wodą zginął” (2. Piotra 3:6).
Czy stajemy się cyborgami?
- Szczegóły
Żyjemy w czasach szybkiego postępu technologicznego. Wszędzie spotykamy się z cyfryzacją, automatyką i robotyką. Mówi się o czwartej rewolucji przemysłowej. Wszystko to ma wpływ na nasze życie zawodowe i gospodarkę, ale również na funkcjonowanie w szkole i w domu.
CZY CZŁOWIEK POTRZEBUJE UPGRADE?
Tylko człowiek jest wciąż taki sam – „człowiek w wersji 1.0”. Czy ta „stara” istota ludzka jest w stanie nadążyć za postępem technologicznym, czy też potrzebuje „ulepszenia”? Może potrzebujemy „człowieka w wersji 2.0”? Czy potrzebujemy dalszego rozwoju istoty ludzkiej, do czego dążą „transhumaniści” (od łacińskiego „trans” = „poza” i „humanus” = „człowiek”)?
Nad tym poważnie zastanawiają się bogacze i wielcy tego świata. Jednym z nich jest profesor Yuval Harari, izraelski historyk. Harari jest zdania, że w przyszłości ludzie staną się cyborgami.
Termin „cyborg” składa się z angielskich terminów „cybernetic” i „organism” (= organizm cybernetyczny). Cyborg jest zatem hybrydą składającą się z biologicznych i sztucznych komponentów.
Więcej niż piękne święta
- Szczegóły
A anioł rzekł: Nie bójcie się … Biblia - Ewangelia Łukasza 2,10
I stało się w owe dni …
… że wyszedł dekret cesarza Augusta, aby spisano cały świat. Pierwszy ten spis odbył się, gdy Kwiryniusz był namiestnikiem Syrii. Szli więc wszyscy do spisu, każdy do swego miasta. Poszedł też i Józef z Galilei, z miasta Nazaretu, do Judei, do miasta Dawidowego, zwanego Betlejem, dlatego że był z domu i z rodu Dawida, aby był spisany wraz z Marią, poślubioną sobie małżonką, która była brzemienna. I gdy tam byli, nadszedł czas, aby porodziła. I porodziła syna swego pierworodnego, i owinęła go w pieluszki, i położyła go w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie”.
A byli w tej krainie pasterze …
… w polu czuwający i trzymający nocne straże nad stadem swoim. I anioł Pański stanął przy nich, a chwała Pańska zewsząd ich oświeciła; i ogarnęła ich bojaźń wielka, i rzekł do nich anioł;
Nie bójcie się, bo oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem wszystkiego ludu, gdyż dziś narodził się wam Zbawiciel, którym jest Chrystus Pan,
Bycie chrześcijaninem ma swoją prywatną stronę
- Szczegóły
Zacznę od historii, która pomoże wam zrozumieć, o co chodzi. Ktoś mnie kiedyś nazwał „opowiadaczem historii". Odpowiedziałem na to: „To żaden wstyd. Zawsze bardzo się boję, że ludzie na nabożeństwach zaczną zasypiać. Opowiadając niekiedy jakąś historię, mam pewność, że nie zasną". A poza tym – przecież całe życie składa się z różnych historii, a nie z teoretycznych rozważań.
W Nadrenii żył w zeszłym stuleciu wielki kaznodzieja przebudzeniowy, Johann Heinrich Volkening. Dzięki jego kazaniom cały kraj wokół Bielefeld przeżył rzeczywistą przemianę. Tego Volkeninga wezwano pewnego wieczoru do bogatego chłopa, który miał duże gospodarstwo i był porządnym, dzielnym człowiekiem, ale z całego serca nienawidził kazań przebudzeniowych. Był to jeden z tych ludzi, którzy uważają, że są grzesznikami. Mówił, że postępuje dobrze i nie boi się nikogo.
Czytaj więcej: Bycie chrześcijaninem ma swoją prywatną stronę
C nam daje przyjście Pana Jezusa na ziemię?
- Szczegóły
Dlaczego ON musiał przyjść?
Bóg od zawsze miał gotowy plan ratunku człowieka. Przydstawił nam go w raju – aczkolwiek w sposób zaszyfrowyny – zaraz po upadku w grzech: „Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie a niewiastę, pomiędzy potomstwo twoje a potomstwo jej: ono zmiażdży ci głowę, a ty zmiażdżysz mu piętę” (Ks. Rodzaju 3,15). W niekończącym się łańcuchu proroczych wypowiedzi wskazuje się wciąż na przyjście Zbawcy, jak np.:
- „Wzejdzie gwiazda z Jakuba, powstanie berło z Izraela” (Ks. Liczb 24,17)
- „A ty, Betlejem Efrata, najmniejsze jesteś wśród plemion ludzkich! Z ciebie mi wyjdzie Ten, który będzie władał w Izraelu, a pochodzenie jego od początku, od dni wieczności” (Ks. Micheasza 5,1)