Wybawiciel
- Szczegóły
Mój zasadniczy temat? No cóż, wyzwolenie przychodzi dzięki Jezusowi. Muszę więc teraz mówić o Jezusie. A gdy mówię o Nim, to jestem w samym centrum mojego zasadniczego tematu.
Zaproszono mnie kiedyś w Nowym Jorku do klubu murzyńskiego. Jak wiadomo, w USA są duże napięcia rasowe. A w tym klubie w holu na dole stał na cokole marmurowy posąg białego człowieka. Zdziwiłem się, że Murzyni postawili u siebie pomnik białemu, więc spytałem kręcącego się tam eleganckiego młodzieńca: "Przyjacielu, czyj to pomnik?" I tu nastąpiła scena, której nigdy nie zapomnę.
Cudowne wyzwolenie
- Szczegóły
Istnieje wyzwolenie – to jest ten cudowny fakt! Ach, moi przyjaciele, jaki jestem szczęśliwy, że mogę przekazywać tak piękne poselstwo. W karnawale występują tak zwani żartownisie. Nieraz sobie myślę, jak oni się czują, gdy wieczorem zmyją z twarzy szminkę i siedzą w swoim pokoju. Taki człowiek powinien właściwie pomyśleć wtedy: "Zarabiam pieniądze dzięki temu, że mówię głupstwa i różne brudne dwuznaczniki..." Chyba powinien brzydzić się sobą!
Czerwone światło
- Szczegóły
Minęło już 70 lat - ale wciąż pamiętam, jakby to było wczoraj! Będąc maszynistą miałem kiedyś nocną zmianę. Śpieszyliśmy się, mimo, że było burzowo i bardzo ciemno. Kiedy pokonywałem długi zakręt, nagle zobaczyłem przed sobą czerwone światła. „Hamulec, Krzysiek, hamulec!” Krzyknąłem „hamuj - albo będzie za późno!”. Mój kolega dosłownie stanął na hamulcu i zatrzymał skład. Dokładnie w ostatniej sekundzie, bo gruz wykolejonego pociągu towarowego piętrzył się przed nami na szynach. Nie wyobrażam sobie, co by się stało, gdyby ...
Beznadziejne sytuacje - któż ich nie zna?
- Szczegóły
Czy masz może obecnie poważny problem, którego nie możesz rozwiązać? Może jesteś czymś zmartwiony? Być może szukałeś odpowiedzi na swoje pytania. Może ludzie cię zawiedli...
Jezus Panem naszego życia
- Szczegóły
Przed laty prowadziłem obóz letni dla młodzieży w Böhmerwald. Po zakończeniu obozu wszyscy się rozjechali, a ja zostałem, czekając na samochód, który miał przyjechać po mnie następnego dnia. Ulokowano mnie na noc w starym pałacyku myśliwskim, który należał kiedyś do jakiegoś króla. Obecnie mieszkał w nim leśniczy. Pałacyk był bardzo zapuszczony, i nie było w nim elektryczności. W dużym pokoju gościnnym był za to kominek, w którym rozpalano ogień. Ktoś przyniósł mi lampę naftową i zostałem sam. Za oknami szalała burza. Gwałtowna ulewa szumiała wśród otaczających dom sosen. Taka sceneria, wiecie, jak w bajce o rozbójnikach.
Właściwy początek
- Szczegóły
"A gdy mnie będziecie szukać, znajdziecie mnie. Gdy mnie będziecie szukać całym swoim sercem, objawię się wam - mówi Pan" (Księga Jeremiasza 29,13.14).
Pewien człowiek pragnął służyć Bogu, więc zgłosił się do Papieskiej Gwardii Szwajcarskiej w Rzymie. Równocześnie miał nadzieję, że w ten sposób zbliży się do Boga. Został przyjęty i z wielką radością udał się w podróż do Rzymu. Nie znalazł jednak spokoju, na który liczył. Już po roku, za zgodą przełożonych, odszedł z Gwardii.
Z Jezusem Chrystusem w drodze
- Szczegóły
Z Jezusem Chrystusem w drodze Frank Steuber
Szczęśliwi ludzie …
Jeśli się nawróciłeś uwierzyłeś Panu Jezusowi, wszystkie twoje winy zostały usunięte. Bóg ci przebaczył, gdyż Pan Jezus poniósł za ciebie karę śmierci na krzyżu Golgoty za wszystkie twoje grzechy. Bóg przyjął żyjących wcześniej w grzechu grzeszników za swoje dzieci. Otrzymali oni nowe, wieczne, Boże życie. Posiadają już teraz miejsce w domu Ojca obok Pana Jezusa.